19 kolejka NHLPN. Agro Sznajder Team powiększa przewagę. Niespodzianki w Walentynkowej kolejce

19 kolejka NHLPN. Agro Sznajder Team powiększa przewagę. Niespodzianki w Walentynkowej kolejce

Autor: Jerzy Boczkowski

W sobotę (14 lutego) w hali widowiskowo - sportowej w Nidzicy rozegrano 19 kolejkę Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej.

Walentynkowa 19 kolejka w Nidzickiej Lidze przyniosła kilka zaskakujących rezultatów. Część zespołów wystąpiła w okrojonym zestawieniu a to z uwagi na mecz sparingowy jaki rozgrywał w tym samym czasie V ligowy Start Nidzica. Lider tabeli pewnie wygrał w derbach Janowca z Alpi i powiększył przewagę nad drugim zespołem w tabeli do 7 punktów i na 99% może już fetować końcowy sukces t tegorocznych rozgrywkach. Wiceliderzy pogubili punkty, Alpi wcześniej z liderem, a Isoroc dość niespodziewanie z ambitną młodzieżą z Colet Team Kozłowo. Pechowo zagrali też Katalończycy z Działdowa, ich zespół też niespodziewanie przegrał z Polonią Jagarzewo. Blues Brothers musiał sporo napracować się by zremisować z Mechaniczną Pomarańczą.

Sobotnie granie zaczęło się od sporej niespodzianki. Wyżej notowani i mający prawie dwukrotnie więcej zdobytych punktów Katalończycy z Działdowa ulegli Polonii Jagarzewo 0:6. Porażka wiadomo każdemu zespołowi może się przytrafić, ale rozmiary tej przegranej są zastanawiające. W składzie działdowskiego zespołu zabrakło co prawda bramkostrzelnych Łukasza Szymańskiego i Kamila Wernera ale zespół ten nie raz udowadniał że i w osłabienu kadrowym potrafi skutecznie grać.

Kolejny mecz i kolejna niespodzianka, tym razem pozytywna. Nasi dzielni Piekarze z PSS Społem odnieśli swoje drugie ligowe zwycięstwo, tym razem nad Blokiem Ekipą Zagrzewo. Kapitan zespołu Żarówka czyli Kuba Smoliński umiejętnie pokierował swoim zespołem do zwycięstwa. Początek był nie najlepszy, ale z biegiem czasu Piekarze nabierali właściwego rytmu i wygrali ten mecz po ciekawej końcówce 5:4.

Żelazno grające w poprzednich kolejkach dość okazale przegrało z walczącymi o życie Jankesami 3:5. GHG wysoko przegrało z Positive Team 3:10. Old Boy z Agro Partner równie okazale i wysoko rozprawiło się z osłabionymi Skorpionami z Napiwody 9;2. Mniejsza o Nazwę była faworytem w spotkaniu ze Stalmotem i pewnie wygrała 7;2.

Fajny, świetny mecz rozegrali piłkarze Mechanicznej Pomarańczy z Blues Brothers Zagrzewo. Spotkały się dwa nieźle zorganizowane zespoły w tej lidze. Brothersi z Zagrzewa w przypadku zwycięstwa przy porażce Katalończyków z Działdowa mógł awansować na 4 miejsce, a zwycięstwo dla Pomarańczy dawałoby im kontakt z ścisłą czołówką tabeli. Długo na tablicy widniał wynik bezbramkowy. Pierwszy gol padł w 9' a zdobył go Artur Szczepkowski z Mechanicznej Pomarańczy,wyrównał minutę później Krystian Chabowski. Mecz od początku do końca prowadzony w szybkim równym tempie zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów i wynikiem 7:7.

Piękni i Młodzi pokonali osłabiony kadrowo Kamet. Wśród Pięknych zagrali Bartosz Piotrkowski i Kuba Golubiński, ale za to bez Wojtka Boczkowskiego i Patryka Rosolińskiego. W Kamecie zabrakło Damiana i Darka Dąbrowskich oraz Huga Rutkowskiego. Mecz od początku był wyrównany. W samej końcówce I połowy Kamet objął prowadzeniu po celnym trafieniu Sponsora. W 14' Piękni wychodzą z kontrą i po golu Tomka Pietruszki doprowadzają do remisu Adrian Dąbrowski i Kuba Golubiński trafiają w słupek bramki Kametu. Zwycięski gol dla tego zespołu pada na dwie minuty przed zakończeniem. Wzorową akcję całego zespołu wykończył Łukasz Wawrzyniak.

Cuba Napiwoda zagrała z Fc Miami. Obydwa zespoły to sąsiedzi w ligowej tabeli. Dość szybko Cuba objęła prowadzenie. Po 7 minutach było już 3:0 dla tego zespołu po celnych trafieniach Rafała Cichockiego (2x) i Leszka Pepłowskiego. Cuba cały mecz grała jednym składem gdyż nie miała ani jednego zawodnika na zmianę. Marcin Majewski bramkarz Cuby zapędził się nieco do przodu i został przelobowany przez...bramkarza Miami Krzyśka Rólkę. Brat Krzyśka Mariusz zdobywa kontaktowego gola na 2:3. W II połowie Fc Miami przycisnęli, ale jedna z kontr Cuby była zabójcza i kropkę nad ,,i'' w tym meczu postawił Kamil Urbanowicz ustalając wynik na 4:2 dla Cuby Napiwoda.

Takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie Isorocku z Colet Team Kozłowo. Do przerwy nie zanosiło się aby drugi wicelider miał kłopoty w tym meczu. Isoroc po strzałach Bartka Szczypińskiego i Grzesia Mroza prowadziło do przerwy 2:0. Po zmianie stron i zmiana na boisku. To Colet gra w tym meczu i zdobywa gole. Świetną partię rozgrywa Bartek Grzela, wszędzie gdzie trzeba było tam był Bartek. Na początku II połowy zdobył dwa gole pod rząd i doprowadził do remisu 2:2. Kilka minut później kolejny gol Bartka, a na 70 sek. przed końcem meczu Isoroc ostatecznie pozbawia punktów Daniel Pawęcki. Świetny mecz Coletu Team zwłaszcza w II połowie i zasłużone zwycięstwo w tym meczu 4:2.

Meczem kolejki było spotkanie lidera tabeli Agro Sznajder Team z wiceliderem Alpi Janowiec. Przy zwycięstwie Alpi byłaby szansa powalczenia o pierwszą lokatę, przy porażce szanse spadały niemalże do zera. I stało się tak jak się miało stać. Lider Agro Sznajder Team zagrał tak jak na lidera przystało i wysoko rozprawił się ze swoimi kolegami z Alpi aż 6:1. Bohaterem tego spotkania była Mariusz Sarbiewski który zdobył 3 gole, dobra gra braci Szypulskich i nadal nie ma mocnych na lidera. Alpi nie grało źle, ale na tle dobrze usposobionego rywala nie wiele miało do powiedzenia. Bramki padały głównie po błędach we własnej strefie obronnej.

Wyrwani z Podwórka zremisowali ze Zrywem Szkotowo 4:4. To też pewnego rodzaju niespodzianka. Mecz wyrównany, Zryw ambitnie walczył o wynik i urwał punkty faworytowi w tym meczu.

W meczu kończącym 19 kolejkę Kram Nidzica uległ Bo Markowi Januszkowo 2:7. Bo Mark wygrał ten mecz, był zespołem lepszym, skuteczniejszym i zasłużenie zainkasował 3 punkty.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości